wtorek, 31 lipca 2012

rower

Dziś chciałam wam zaprezentować inspirujące zdjęcia związane z rowerem, który uwielbiam. Osobiście mam rower miejski, którym jeżdżę jak najczęściej i może dzięki tym zdjęciom was też do tego zachęcę :)

















Miłego aktywnego dnia !!

PATT

poniedziałek, 30 lipca 2012

zakupy

Wczoraj cały dzień spędziłam w stolicy na robieniu zakupów. I jak moje wrażenia... Pozytywne  kupione VANSY- marzyłam od nich od jakiegoś czasu i trampki na koturnie, niesamowitą bransoletkę i kilka bluzeczek więc dzień zaliczam do udanych. A co do moich ćwiczeń i diety nie jest źle, chociaż wczoraj zakupiłam sałatkę z KFC z czego nie jestem zadowolona ale nie mogłam dużo w siebie wmusić nie wiem dlaczego ale jakoś mnie odrzucało... zastanawiałam się dlaczego, ale doszłam do wniosku że może tylko dlatego że przeżuciłam się na lekkostrawne rzeczy.

Moje vans- y!! Zdjęcie wzięte z neta :)

A dzisiaj?

 Ćwiczenia wykonane, rower zaliczony i mój 5 dzień ,,6 WEIDERA"również, nawet poszłam z przyjaciółką na spacer, gdzie poszłyśmy do parku i robiłam na jakiś przyrządach różne ćwiczenia więc wyjdzie mi to tylko na korzyść. Może porobię zdjęcia i wstawię swoich nowych nabytków ze stolicy? Zastanowię się jeszcze nad tym ;))



PATT

piątek, 27 lipca 2012

dzień 23

Dziś dokładnie jest 23 dzień mojej diety. Wczoraj ustałam na Wagę i od poprzedniego razu pokazała 0,5kg mniej :) Wiadomo mogło być więcej, ale rezultatów od razu nie będzie widać.

Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do udanych, ponieważ zjadłam niesamowicie smaczny obiad, a mianowicie makaron ze szpinakiem( pyszne) ...  zebrałam się w sobie i wybrałam się na swój ulubiony rower ( w taki upał!!) i wykonałam ćwiczenia, które zaplanowałam..., chociaż nie, zaczęłam od wczoraj robić ,,6  Weidera", więc muszę wykonać jeszcze to.

Jadąc rowerem widziałam niesamowitego pana, który tak rządzi na rolkach... jak ja mu zazdroszczę. Ostatnio próbowałam jeździć na tym sprzęcie, ale coś mi nie wychodziło. Nie wiem, czy dlatego że może brakowało mi jakieś wewnętrznej siły czy po prostu mi się nie chciało jednak i tak wolę swój rower.

PATT

czwartek, 26 lipca 2012

3 tygodnie

Dziś dokładnie mija 3 tygodnie od rozpoczęcia diety. Wnioski:

-Przyzwyczaiłam się do ćwiczeń i z każdym kolejnym tygodniem zwiększam ich ilość o 1 serię powtórzeń więcej i wymyślam jakieś dodatkowe ćwiczenia które wykorzystuje ( oczywiście nie zawsze jest kolorowo, jednak staram się z entuzjazmem do tego podchodzić. W końcu mam zamiar ćwiczyć teraz już cały czas a nie tylko z powodu diety... w zdrowym ciele zdrowy duch!!!)
 
- jedzenie... hmm, jem mniejsze posiłki i staje się szybciej pełna co idzie na plus,

-zwracam większą uwagę na to co wkładam do ust i mam Nadzieję że tak pozostanie :)),

- wyrobiłam nawyk picia zielonej herbaty,

- szukam kolejnych mobilizacji,

- zaczęłam bardziej aktywniej spędzać swój czas.

Chciałam wam również za prezentować zdjęcie mojego wtorkowego obiadu:


Przedstawiam Wam pieczonego łososia w foli i do tego pokrojony ogórek z kiełkami i jogurtem :))
PYCHOTA.

a jutro mam w planach zrobinie makaronu ze szpinakiem zobaczymy czy wyjdzie... trzeba wierzyć w swoje możliwości kulinarne :]

 Miłego wieczoru

PATT

wtorek, 24 lipca 2012

zielona herbata


Od dłuższego czasu zastanawiałam się, która herbata jest najlepsza podczas trzymania diety. Czytając różne portale, blogi dużo osób pisze że najlepsza jest zielona herbata, która pozbywa się wody z naszego organizmu. Zawiera ona tak zwane polifenole, które zmniejszają proces starzenia dlatego możemy dostrzec tak dużą ilość kosmetyków na półkach sklepowych z dodatkiem zielonej herbaty. Ja osobiście piję jej bardo dużo, jednak szukając jakiś ciekawych informacji na jej temat przeczytałam również jej wady. Spożywanie zbyt dużej ilość tej herbaty może powodować do anemii, czyli nie przyswajania żelaza. Dlatego zastanawiam się jaka jest odpowiednia ilość spożywania owego trunku? Na pewno jeżeli wypijemy 4- 3 szklanki w tygodniu nic nie powinno nam się stać jednak picie codziennie po 2 litry nie musi się skończyć najlepiej. Ja osobiście lubię zieloną herbatę i  przez ostatni tydzień piłam 3 szklanki dziennie dlatego postanowiłam powoli zmniejszać swą dawkę.



Co do moich ćwiczeń i diety nie jest źle !
W weekend byłam w stolicy i jestem z siebie dumna żaden fast food nie zawitał do mojego talerza, gorzej z ćwiczeniami, jednak całe dnie spędzone w galerii i chodzeniu po sklepach w poszukiwaniu perełek które schowam w swojej szafie robią swoje.

Dzisiejszy dzień zaczął się aktywnie zresztą jak zawsze gdy jestem w domu ( domowe ćwiczenia przy muzyce), a wieczorem mam zamiar iść na rower jak nic lub nikt nie zniszczy moich planów.

PATT




środa, 18 lipca 2012

MEL B

Tak jak obiecałam, poszukałam jakiś ciekawych ćwiczeń. Zainteresował mnie program Mel B, która przedstawia różne ćwiczenia na różne partie naszego ciała jak na razie przetestowałam jej 20 minutowy trening całego ciała. Powiem szczerze, wyłamałam się na niektórych... nie dałam rady, jednak postaram się je robić systematycznie a na pewno po jakimś czasie będę robiła je z łatwością. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany to ma ona róże programy jak np. Mel B 10 minutowy trening nóg ( na pewno go przetestuje w najbliższym czasie). A to 20 minutowy trening całego ciała:



Postanowiłam w najbliższym czasie zapisać się na siłownie, ponieważ jak na razie sama ćwiczę w domu i jak jest ładna pogoda jeżdżę ok. 1 godzinki na rowerku po obwodnicy mojego miasta, ale zauważyłam że jestem pełna determinacji i muszę jakoś to wykorzystać. Jednak ten plan jest na następny tydzień, bo na weekend jest plan wyjazdu z przyjaciółkami (mam nadzieję, że będę zdolna utrzymać swoją niby dietę, która polega na ignorowaniu słodkiego i różnych typów fast food) Chciałam od razu zastrzec, to nie jest jakiś blog pro ana, czy inny po prostu. chcę w racjonalny sposób zgubić trochę kilogramów, a przede wszystkim zadbać o siebie i swoje nawyki.


Miłego dnia.
PATT ;)


poniedziałek, 16 lipca 2012

Nawyki żywieniowe

Wczoraj jadąc samochodem jak zwykle zastanawiałam się na czym chce skupić się prowadząc tego bloga. Doszłam do wniosku że skupie się na zdrowym żywieniu, ćwiczeniach i dietach, co nie znaczy że nie będę kierowała tu swoich inspiracji.

Ostatnio postanowiłam zmienić swoje nawyki żywieniowe, a co za tym idzie bardziej aktywnie spędzać czas i mam nadzieje że znajdzie to swoje odwołanie w moim samo poczuciu, jak i wadze. Po pierwszym tygodniu moich zmagań zauważyłam że lepiej się czuję i bardziej przywiązuje wagę do tego co jem i w jakich porach i ilościach. Chce jednak zaznaczyć że nie praktykuje żadnej diety po prostu stosuje pewne zamienniki pewnych produktów i ograniczam niektórych spożywanie.
Zobaczymy, jak dalej będzie mi się wiodło. Mam nadzieję, że będę miała nadal tyle mobilizacji co do tej pory.

W następnym poście postaram się umieścić ciekawe ćwiczenia, które najpierw sama wypróbuje i opisze bardziej swoje postanowienia, jakie stosuje w ciągu dnia. ;))

PATT

sobota, 14 lipca 2012

Inspiracje buty

Zastanawiałam się od czego powinnam zacząć, co powinnam wstawić i napisać. Jenak stwierdziłam że będę spontaniczna i po prostu przedstawię wam inspiracje butów jakie znalazłam... może nie są one jakieś wyjątkowe, ale myślę że na sam początek wystarczą.









 Jak mi się marzy taka szafa z butami <3

Czy wy też tak macie że butów nigdy wam za dużo? Ja niestety tak. Nie mam ich nie powiem ile, ale jeżeli miałabym możliwość mogłabym kupować je na okrągło.

Miłej soboty ;))  

PATT






piątek, 13 lipca 2012

Początki

Hej!


Zaczynam swoją przygodę z blogiem. Jest to dla mnie coś nowego, ale mam nadzieję że sprostam temu zadaniu i może ktoś będzie chciał tu zajrzeć choć na chwilę i zobaczyć czy jest coś w nim interesującego.
Mam zamiar pisać o życiu, modzie, kosmetykach,odchudzeniu, ćwiczeniach i zaznaczać tu moje inspirację. Może będę dodawać moje nowe nabytki jakie udało mi się zdobyć na zakupach, czy zdjęcia jakie udało mi się zrobić. Chcę żeby ten blog był taką moją własną odskocznią i żeby mobilizował mnie do ruszenia się z domu i popstrykania kilka fotek. Więc nie pozostaje mi nic innego jak życzyć sobie powodzenia trzynastego w piątek i zacząć to o czym marzyłam...


                                                                                                                                           PATT